poniedziałek, 10 września 2012

ROZDZIAŁ 3

(Lissa)

Do domu wróciłam w zepsutym humorze. Ten incydent z kawą, porządnie mnie wkurzył. Arlene zauważyła to.
- Coś sie stalo? - zapytała zaciekawiona.
- Jakiś idiota wylał na mnie kawę. - powiedziałam, ukrywając tożsamość tego idioty.
- Idz sie przebrać. Zaraz będzie kolacja. - odrzekła Arlene i wróciła do oglądania serialu.
Szybko pomknęłam na górę, do swoego pokoju. Zdjęłam poplamioną koszulkę, a na jej miejsce założyłam szarą bluzę i wróciłam na dół.


(Nathan)
 
 
Wróciłem do domu, usiadłem na kanapie i rozmyślałem o pannie złośliwej. Wpadła mi w oko. Jest piękną szatynką o niebieskich oczach. Tylko ten charakterek! Musiałem porządnie ja wkurzyć tą kawą. Mam tylko nadzieję, że do mnie zadzwoni.
Z rozmyślań wyrwał mnie Jay, który z rozpędu wskoczył na miejsce obok mnie.
- Pobudka Nath! - wydarł się.
- Czego chcesz?
- Zaraz mamy seans filmowy. nie pamiętasz? - nie odpowiedziałem. - O czym tak rozmuślasz?
- Nie twój interes.
- Czy tu chodzi o dziewczynę?
- Zamknij sie Jay!
- Uuuu! Młody się zakochał! - wydarł się na cały głos.
Do salonu wbiegli Tom, Max i Siva.
- Czy mnie słuch myli, czy nasz BabyNath sie zakochał? - zaczął Tom.
- Kim jest wybranka twojego serca? - Max dorzucił swoje dwa grosze.
- Nie zakochałem się! - zaprzeczyłem ze złością.
Zerwałem się z kanapy i ruszyłem do swojego pokoju. Nie mogłem przestać myśleć o Lissie. Może Jay ma rację i faktycznie sie zakochałem?
 
 
(Lissa)
 
Po skończonej kolacji usiadłam w salonie z laptopem na kolanach. Zajrzałam na TT, a potem włączyłam sobie jakiś film. Było już po 21:00, więc postanowiłam się położyć. Wzięłam szybki prysznic, przebrałam się w piżamie i ze słuchawkami w uszach położyłam sie na łóżku. Pierszą piosenką jaka usłyszałam była "All Time Low" oczywiście zespołu The Wanted. Gdy tylko usłyszałam głos Nathana, przypomniało mi się dzisiejsze popołudnie.
- Może by do niego zadzwonić? - myślałam na głos. - Nie! Podtrzymam go jeszcze. Nie przepuszcze mu tak łatwo.
Wyjęłam słuchawki z uszu, przewróciłam sie na bok i zasnęłam.
 
 
 
CDN
 
 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolejny rozdział. Wiem, nudny, ale planuje coś ciekawego ;-)
 
 
Dedykacja dla Martyny. Życz mi weny ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz